Ja jednak uważam, że czasami jego muzyka jest zbyt patetyczna. Zdecydowanie większi kopmozytorzy wg mnie to Ennio Morricone i Vangelis, co nie oznacza że Johna nie cenię.

"większi kopmozytorzy"

powinno być oczywiście więksi kompozytorzy :D

Sir Williams jest lepszy od nich wszystkich. Każdy to wie, tylko boi się przyznać ;)

a slyszales chociaz cos Mozarta, Beethovena, Chopina? chyba nie bo bys takich glupot nie pisal! Ale przyznam jest bardzo dobry :]

Znam większość dzieł Mozarta, Beethovena, Chopina oraz wielu wielkich klasyków i powiem jedno: Sir Williams nie powinien być nawet z nimi porównywany! Pomijając różnicę epok, kultur i odbiorców porównywanie tych kompozytorów jest niczym równość pomiędzy koncertem orkiestry symfonicznej a dźwiękami wygenerowanymi przez maszynę w formacie mid. Różnica polega na nadaniu przez Williams'a muzyce nowego wymiaru.
Przepełnia mnie wdzięczność, że mogłem się urodzić w epoce tak Wielkiego Kompozytora jakim jest Sir John Williams.

Zgadzam się. John Williams jest najwspanialszym kompozytorem. Tylko on jeden potrafi stworzyć tak piękny utwór, że jedynie go słuchając, bez fimlu, wiadomo co dzieje się na ekranie. Jego muzyka jest przepełniona, jak u Sienkiewicza, takimi jakby "epitetami" i "przymiotnikami". On jest the best of world!

John Williams to właśnie taki współczesny Jan Sebastian Bach.
To jeden z najwybitniejszych kompozytorów muzyki orkiestralnej w całej historii muzyki symfonicznej. A już na pewno największy żyjący kompozytor. Jedynie Ennio Morricone może się z nim równać, a kilka lat temu mógł również Jerry Goldsmith. Szkoda że już go nie ma, bo był kompozytorem niemal równie genialnym co Sir John Williams.