Aby tylko najdłużej żył i komponował jego ścieżki dźwiękowe są fenomenalne.Najlepsze są ścieżki
dźwiękowe do Harrego Pottera,Szczęk,Złodziejki książek i Lincolna.
NIe zgodziłbym się tylko do Lincolna. Lista Schindlera i Szeregowiec Ryan jeśłi chodzi o gatunek dramatycznego filmu lepiej wyszły Johnowi Williamsowi.
A Star Wars??? Terminal? przecież to piękno samo w sobie!
Ten facet ma taki talent, że jest jedną z bardzo niewielu osób, którym naprawdę życzę jak najdłuższego, owocnego życia, chociaż W OGÓLE ich nie znam (personalnie).
To geniusz, a Hans Zimmer może się przy nim schować.
Ten człowiek wlał nowe życie w orkiestrę, która ludziom kojarzyła się jedynie z operą itp. Dzięki niemu zmieniły się zasady- każdy instrument zyskał własny głos i ogromne znaczenie- od cichej harfy i fletu po tubę i bębny. Jego wariacje wokół głównych tematów są tak piękne, że można słuchać je godzinami (patrz: Terminal, Star Wars, Harry Potter), choć "opowiadają jedną historię".
Ja tak to widzę i dla mnie jest on najlepszym kompozytorem muzyki filmowej na świecie.